Od początku istnienia firmy budowaliśmy domy z tzw. oddychającymi ścianami, a więc o możliwie małym oporze dyfuzyjnym, czyli oporze dla przenikania gazów. Było to trochę wbrew mainstemowym trendom. Badania laboratoryjne potwierdziły prawidłowość naszych wyborów. Jeśli przegrody budowlane mają, jako całość, mały opór dyfuzyjny, to rola dyfuzji dla zapewnienia właściwej jakości powietrza jest bardzo istotna. Decydującym parametrem jest opór dla dyfuzji dwutlenku węgla. Przeprowadziliśmy jego pomiary zarówno dla różnych materiałów budowlanych, w laboratorium, jak i dla całych przegród i pomieszczeń w wybudowanych domach. Mikroklimat w naszych domach zawsze miał opinię bardzo dobrego, ale teraz mamy na ten temat doświadczalne dane.
Nasze badania potwierdziły też tezę, że wymagana przepisami wentylacja grawitacyjna jest bardzo chimeryczna, pracuje nierówno, raz z nadmiarem niepotrzebnie wychładzając dom, innym razem zupełnie nie wypełnia swojego zadania. W starym budownictwie była ona wspomagana przez nieszczelności okien, ale współczesna moda na ich uszczelnianie poważnie odbija się na jakości wewnętrznego powietrza, a więc odbywa się kosztem zdrowia mieszkańców. Pomiary wykazują, że dzięki wentylacji dyfuzyjnej nasze domy nie mają tego powszechnego mankamentu dzisiejszego budownictwa.
Aby zmniejszyć do minimum opór dyfuzyjny wszystkie przegrody zewnętrzne naszych domów są zbudowane jak namiot z tropikiem: mają odsunięte warstwy elewacyjne i wewnętrzną szczelinę wentylacyjną konsekwentnie poprowadzoną od cokołu do kalenicy dachu.
„Oddychające ściany” działają trochę jak zalecane w domach pasywnych rekuperatory. Napędem procesów dyfuzyjnych jest tu jednak naturalna różnica ciśnień dwutlenku węgla oraz tlenu w pomieszczeniach i na zewnątrz, w konsekwencji proces ten nie wymaga dodatkowego napędu, jak to jest w mechanicznych rekuperatorach. Przedostający się na zewnątrz dwutlenek węgla przekazuje swoją energię, wynikającą z wyższej temperatury, chłodnym cząsteczkom tlenu napływającym do środka. W efekcie całość pracuje jak nano-rekuperator o wielkiej powierzchni i sprawności 100%, bowiem proces przekazywania energii odbywa się na poziomie atomowym.
Warto podkreślić, że stosowany przez nas idea budowy przegród zewnętrznych jest wzorowana na Naturze. Sierści zwierząt też łączy duży opór cieplny ze znikomym oporem dyfuzyjnym.
Pomiary dyfuzji CO2 przez przegrody budowlane wykonane w laboratorium Dworku Polskiego.
Pierwsza seria eksperymentów to badanie zmian stężenia CO2 w zamkniętych pomieszczeniach budowanych przez nas domów charakteryzujących się małym oporem dyfuzyjnym przegród zewnętrznych (szkielet drewniany wypełniony wełną, brak paroizolacji, przegrody z wewnętrzną wentylacją). Druga seria badań to laboratoryjne pomiary oporu dyfuzyjnego dla CO2 wybranych materiałów budowlanych. Poniżej przedstawiono przykładowe dwa pomiary.
W pierwszej części doświadczenia w pomieszczeniu przebywała osoba, czyli dostarczany był dwutlenek węgla. Druga część to stan bez człowieka, czyli bez dopływu CO2. Czerwona, przerywana kreska z lewej strony pokazuje jakie byłoby stężenie CO2 w pierwszej fazie, gdyby pomieszczenie było zupełnie szczelne, czyli gdyby zaniedbać wpływ dyfuzji. Odpowiednio, w drugiej fazie, stężenie było by stałe.
Warty uwagi jest poziom asymptoty w pierwszej części – około 1750 ppm. Oznacza to, że w tak małym pomieszczeniu, nawet gdy będzie ono zupełnie pozbawione wymiany powietrza, stężenie dwutlenku węgla nieznacznie tylko przekroczy poziom normowy.
Spadek ciśnienia dwutlenku węgla w szczelnej komorze pomiarowej, której górna powierzchnia wykonana została z wełny mineralnej. Czas – minuty, stężenie CO2 – ppm.
E: dworekpolski@dworekpolski.pl
T: 22 727 51 74
M: 600 287 397